Sobotni spacer

Dzisiejszy spacer dał nadzieję na wiosnę :) Pomimo dużych ilości śniegu widać było siłe natury.
Niestety w mojej okolicy wyposażenie w postaci dobrych kaloszy to podstawa podczas roztopów.



Wychodzące z ziemi narcyze i tulipany dają o sobie znać - nie mogę znaleźć krokusów przesadzanych w zeszłym roku :( Jakby zapadły się pod ziemie.




Ostatnie małe zakupy :)






Widok z okna - jeszcze taki....
 


Pies zadowolony - też czuje wiosnę i pomidoro :)






Komentarze

  1. Jeszcze zimowo, ale już widać miejscami wiosnę i to jest niezwykle budujące, dające nadzieję, na lepsze jutro.

    Widzę, że zakupy były udane. Będzie się działo, jak tylko wiosna przepędzi Zimową Panią.

    Życzę wiosny i uśmiechu :)

    Pozdrawiam serdecznie
    Grzegorz

    OdpowiedzUsuń
  2. Och u mnie jeszcze więcej śniegu! Już nie wytrzymuję, cały czas ptaki dokarmiam i czekam na tę wiosnę, może zawita!
    Widzę sporo kupiłaś różności, ja też już zaopatrzyłam się, w ten sposób przybliżamy sobie wiosnę:)pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  3. Zakupy wcale nie takie małe :) Teraz tylko oby szybko ciepło się zrobiło bo trzeba to wszystko wsadzić by rosło.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz. Informuję, że mam włączoną moderacje komentarzy w odpowiedzi na dużą ilość spamu i reklam. Pozdrawiam ciepło :) Agnieszka