Z wizytą w ogrodzie

Miało być dzisiaj o płotach, ogrodzeniach....ale udało mi się zrobić kilka zdjęć z ogrodu  i o tym będzie dzisiaj. Może dlatego, że nastrój nie taki jak być powinien ale i to się zdarza....
Jestem zadowolona, że udało mi się przekopać warzywnik, wapnowanie dolomitem pozostawiam na bezwietrzną pogodę...najważniejsze, że już po....jeszcze tylko zimowe okrycia kopczykowe dla róż, budlei, kaliny i innych roślin

A dzisiejszy spacer w ogrodzie pokazał głęboki sen całego ogrodu - no może poza nielicznymi wyjątkami :)


Starce jako najpiękniejszy akcent w ogrodzie....jeszcze
 

Rogownica kutnerowa




Zeschnięte i przekwitłe wiechy liatry


Gęsiówka rośnie dosyć intensywnie
 

Ligustr i jego jagódki
 



Zawciągi pokładły głowy na dół





Dereń i piękne czerwone pędy...
 
 Ogród w jesiennym już śnie, w oddali ciąg kamieni pod skarpę, ciąg dalszy w przyszłym roku

Komentarze