Kolejne nasadzenia i jesień

Dzisiejsza jesienna aura byłą bardzo sprzyjająca - nie wiem jak u Was ale u nas na północy było bezwietrznie i ciepło - niech Was nie zwiedzie to, że rzuciłam się w ogród ...o nie nie . Odpoczywam - ostatnie miesiące i całe wakacje troszkę ze mnie wycisnęły siódme poty i jakoś nie mam motywacji do prac w ogrodzie w myślach przekładam je na wiosnę.
Wczoraj przyszły długo oczekiwane lilie orienpet, azjatyckie i zwykłe oraz jeden liliowiec.
Wszystko ładnie zapakowane - troszkę długo czekałam - ale opłaciło sie.
Jutro nasadzenia a na efekt przyjdzie poczekać do wiosny.
Na weekend zamierzam przestudiować dokładniej wiedzę o liliach i ich odmianach, właściwościach itp.

A teraz ogród i Stefan...miłego weekendu życzę :)

Pomimo,..zaniedbania w tym roku różyczek MONICA wypuściła kilka pączków


Moje nowe rabatki i pięknie przebarwiający się dereń


Róża CHOPIN


PĘCHERZNICA - jesiennie płonie :)


MAHONIA - lubię ją o tej porze roku :)




Komentarze

  1. Chopin - zaskakująco piękny jesienią. Nieco bezbronny i zaschnięty, ale pełen uroku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak w tym roku posadzony więc niewielki....zobaczymy w przyszłym roku :)

      Usuń
  2. Piękne kolory. Dereń już bardzo okazały. Nawet jak liście spadną to jego czerwone gałązki będą zdobić rabatkę. A róże walczą do końca, wyglądają pięknie. U mnie pojawiło się sporo pączków na różach, ale nie wiem czy zdążą się rozwinąć. Wszystko zależy od kaprysów pani jesieni. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Ewuś, derenie mi się podobają każdego miesiąca. oby pogoda dała jeszcze szanse różom.

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz. Informuję, że mam włączoną moderacje komentarzy w odpowiedzi na dużą ilość spamu i reklam. Pozdrawiam ciepło :) Agnieszka