Kiedy będzie odpoczynek?

To pytanie zadaje sobie codziennie odkąd narzuciłam sobie dyscyplinę w moim ogrodzie.
Poszłam na całość  - o tym już wspominałam. ... Wakacje minęły a mi praca pozostała, czekamy kamień jak na zbawienie będą obrzeża z rabat i w końcu wymarzony wyczekany wjazd. Koniec brodzenia w błocie.

Ogród wygląda jak w czasie wojny - czekam na róże 20 odmianowych pod koniec września i lile, miejsca już są tylko wyczekiwać.

W ogrodzie wszystko się żółci, a ja co trochu podkradam od innych bo mi ciągle za mało.
Mam nadzieję, że w okresie jesienno - zimowym wykorzystam książki, czasopisma i czas dla siebie . Jest bardzo mi potrzeby - zastanawiam sie czy za dużo nie włożyłam sobie na plecy.
Ale będzie efekt mam nadzieje.
Marzy mi się zmienić i podrasować tego mojego bloga ale czasu nie ma,,,,,bo dłubie i dziabam w ziemi :)

Dobrze, że wy jesteście - miełgo weekendu Wam życzę i odpoczywajcie jak możecie.










Komentarze